Rząd wprowadza refundację dobrowolnych szczepionek przeciwko HPV dla nastolatków. Na razie zamawia tylko 160 tys. dawek z obawy aby nie musieć utylizować później preparatów bo Polacy szczepią się coraz bardziej niechętnie. Dodatkowo przy szczepionkach HPV rodziców straszy się przyczynianiem do wczesnej seksualizacji dzieci.
Polska jest krajem, w którym u wielu pacjentek rak szyjki macicy dochodzi do bardzo zaawansowanego stadium. Dlatego lekarze, naukowcy w wielu innych krajów przybywając do nas, mają doskonały materiał badawczy. Wszystko przez to, że z cytologii, czyli badan pozwalających wykryć na wczesnym stadium raka szyjki macicy, korzysta cały czas za mało kobiet. Ponadto w krajach, w których wprowadzono powszechne szczepienia przeciw HPV, umieralność z tego powodu jest niska.
W Australii, Nowej Zelandia czy takich krajach europejskich jak : Szwecja, Francja czy Wielka Brytania efekty były widoczne po 10 latach od wprowadzenia refundacji szczepień. Dane z tych państw wskazują na spadek zachorowalności na raka szyjki macicy w graniach 80–90 proc.
Ekspert: duże zmiany w profilaktyce nowotworowej na Litwie
Nie chcą chodzić na badania
W Polsce rocznie mamy od 2,5 do 3 tys. nowych zachorowań i około 1,5 tys. zgonów z powodu raka szyjki macicy. Do refundowanych badan cytologicznych zgłasza się 30–40 proc. uprawnionych kobiet. Owszem, wiele z nich robi badania w gabinetach prywatnych. Ale jest też grupa pacjentek, które nie zgłoszą się nigdzie, gdyż wychodzą z założenia, że jeśli nic nie boli, to nie ma potrzeby doszukiwania się choroby. Kraje europejskie zaś poziom wykonywania cytologii mają na 80–90 proc.
Nadzieję dla pozytywnych zmian w Polsce lekarze, rządzący upatrują w szczepionkach HPV, które mają być refundowane już od czerwca 2023 r. Mają być one dla 12–13-letnich dziewcząt i chłopców do ukończenia 14 r.ż. Nosicielami wirusa brodawczaka ludzkiego są bowiem mężczyźni, ale dla nich nie jest tak groźny. Kobieta, której zostanie on przekazany drogą płciową, może doznać poważnego zakażenia, z którego rozwinie się właśnie rak szyjki macicy.
Za mało szczepionek dla młodzieży
Zgodnie ze znowelizowaną pod koniec ubiegłego roku ustawą o Funduszu Medycznym, finansowanie tych szczepionek będzie możliwe właśnie ze źródeł tego funduszu, który liczy sobie obecnie 6 mld zł. Minister zdrowia ogłosił już przetarg na zakup szczepionek. Z tym, że na razie chce zakupić 162 tys. dawek. Pytanie czy to nie jest za mało wobec, skoro według danych ze spisu powszechnego GUS podaje, że w 2021 r. mieszkało w Polsce około 7 mln dzieci (0-17 lat).
MZ zamawia szczepionki przeciw HPV. Jakie szczepionki będą oferowane pacjentom?
-Rząd zakupuje na początek szczepionki ostrożnie, aby nie trzeba było ich później utylizować. U nas niestety przez ostatnie lata spada wyszczepialność populacji. Nie chodzi tu tylko o preparaty przeciwko grypie, COVID-19, ale także te obowiązkowe z kalendarza szczepień ochronnych. Choć jestem dobrej myśli co do szczepionek HPV, gdyż jednak one mają już długą tradycję – wskazuje prof. Mariusz Bidziński, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii onkologicznej. Podkreśla jednak, że jest dobrej myśli co do zainteresowania szczepionkami przeciw HPV, gdyż o ile preparatów przeciwko COVID-19 część osób mogła się przestraszyć, gdyż były badane w krótkim czasie, o tyle szczepionki przeciw HPV są już 15 lat na rynku.
Narodowa Strategia Onkologiczna zakłada, że celem Polski jest zaszczepieni przynajmniej 50 proc. populacji w 2023 r. a do 2028 r. nawet 60-7- proc. Obecnie ten poziom zaszczepienia – mimo wspierania różnymi programami samorządowymi nie przekracza 1 proc.
Nie szczepią obowiązkowo
Szkopuł w tym, ze w Polsce ze zgłaszalnością na każde szczepienie jest coraz gorzej. W 2021 r. ponad 63 tys. dzieci nie było szczepionych z obowiązkowego kalendarza. To jest 20 razy więcej niż w roku 2009. – Jest więc olbrzymie zadanie, jeśli chodzi o promocję tych szczepień, o dotarcie do wszystkich, którzy powinni te je wykonywać, a opieramy się właściwie na POZ. Nie ma w szkołach gabinetów lekarskich, pielęgniarskich, gdzie kiedyś podawano dzieciom wszystkie preparaty- wskazał poseł Marek Hok, podczas jednej z ostatnich Sejmowych Komisji Zdrowia poświęconej wdrażaniu szczepień przeciwko HPV.
W Sejmie o szczepieniach przeciw HPV – termin i kształt programu szczepień znany. Co z promocją?
Opór w Polsce może wynikać nie tylko z powodu niechęci do szczepień. Z racji tego, że wirus brodawczaka ludzkiego przenoszony jest drogą płciową, to dla niektórych rodziców zaczepienie nastolatka może się kojarzyć z przyzwoleniem na rozpoczęcie współżycia seksualnego.
-Zrównywanie tego szczepienia z antykoncepcją zupełnie bzdurnie. Dlatego promując te szczepionki trzeba dotrzeć nie tyle do młodzieży, ile przede wszystkim do rodziców- zauważyła podczas wspomnianej komisji zdrowia Alicja Cichoń, radna powiatu mińskiego.
Szczepienia przeciw HPV – jaką szczepionkę wybrać?
Szczepienia mają być prowadzone przez POZ. Będą ich dwie dawki. Z lekarzami rodzinnymi urzędnicy resortu zdrowia już rozmawiają o promocji -Najlepiej docierać do rodziców. Zakładam, że promocja może nie być łatwym zadaniem, ale uważam, że wiele mogą tu pomóc pielęgniarki i położne będące blisko pacjenta, rodzica zwłaszcza. Nastolatkowie są też grupą już nieco mniej chorująca na infekcje sezonowe niż młodsze dzieci, stąd rzadziej bywają w przychodniach- zaznacza Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.
Urzędnicy z resortu zdrowia sami zdają sobie sprawę, że promocja tych szczepień będzie dużym wyzwaniem. Zapowiadają, że jeśli nie powiedzie się szczepienie wśród nastolatków, będzie ono oferowane młodszym dzieciom.
Ile jest przypadków uchylania się od obowiązkowych szczepień?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS