Aryna Sabalenka (2. WTA) od początku sezonu prezentuje bardzo solidną formę. Białorusinka w styczniu wygrała turniej w Adelajdzie i odniosła największy sukces w karierze, triumfując w Australian Open. Równie dobrze spisuje się w trwającym turnieju WTA 1000 w Indian Wells, w którym awansowała już do półfinału.
Sekret sukcesów Sabalenki w tym sezonie. Popis w meczu z Gauff
W ćwierćfinale Sabalenka mierzyła się z Coco Gauff (6. WTA). Amerykanka tylko w pierwszym secie była w stanie dotrzymać kroku rywalce. Białorusinka wygrała 6:4, 6:0. Uwagę przykuwają szczególnie statystyki serwisowe wiceliderki rankingu, która nie popełniła ani jednego błędu serwisowego i posłała pięć asów. Dodatkowo straciła jedynie dziewięć punktów przy własnym podaniu w całym meczu, co w starciu z zawodniczką z “dziesiątki” rankingu WTA nie zdarzyło się w przeciągu ostatnich dwóch lat.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Właśnie znaczna poprawa dyspozycji serwisowej jest tajną bronią Białorusinki w tym sezonie. Zawodniczka, która w poprzednim roku notorycznie popełniała podwójne błędy serwisowe, teraz oddaje w ten sposób punkty rywalkom nieco rzadziej. Potwierdzają to statystyki, według których wiceliderka rankingu popełnia średnio 3,9 podwójnych błędów na mecz. Dla porównania w zeszłym sezonie średnia ta wynosiła aż 8,2. Poprawa jakości serwisu przy solidnych uderzeniach, którymi imponowała już w poprzednich sezonach, przekłada się na bardzo dobrą grę od początku roku.
W półfinale Indian Wells Sabalenka zmierzy się z Greczynką Marią Sakkari (7. WTA). Ten mecz wyłoni potencjalną rywalkę Igi Świątek (1. WTA) w finale imprezy. Aby Polka do niego awansowała, musi pokonać w ćwierćfinale Soranę Cirsteę (83. WTA), a później rozprawić się z lepszą z pary Karolina Muchova (76. WTA) – Jelena Rybakina (10. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS