Reprezentacja Polski doskonale zaczęła spotkanie z Anglikami. W pierwszych minutach Polacy kontrolowali wydarzenia na boisku, jednak z każdą minutą Anglicy zaczynali przejmować inicjatywę. Do przerwy niewiele jednak się wydarzyło na boisku, a piłkarze schodzili do szatni przy bezbramkowym remisie.
Zanim jednak do szatni zeszli, doszło do przepychanek na murawie. Kamil Glik ruszył do Anglików, odciągać go musieli Krychowiak, Puchacz i Moder. Dyskusje między zawodnikami były jednak tak gorące, że sędzia postanowił Glika i Maguire’a ukarać żółtymi kartkami, aby nieco ostudzić emocje na murawie.
Po przerwie lepiej prezentowali się już Anglicy, ale dość długo nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie Szczęsnego. To się udało w 71. minucie, gdy Harry Kane uderzył z dystansu, zaskakując polskiego bramkarza. W doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Damian Szymański, wykorzystując dośrodkowanie Roberta Lewandowskiego.
W pozostałych spotkaniach “polskiej” grupy, Węgrzy pokonali 2:1 Andorę, a Albania aż 5:0 wygrała z San Marino. W tabeli grupy I prowadzą Anglicy, którzy wyprzedzają Albanię. Polska spadła na 3. miejsce.
Tabela grupy I:
- Anglia 16 pkt, bramki 18:2
- Albania 12 pkt, 10:6
- Polska 11 pkt, 19:8
- Węgry 10 pkt, 12:10
- Andora 3 pkt, 4:14
- San Marino 0 pkt, 1:24
Przed zespołem Paulo Sousy pozostały mecze z San Marino (9.10), Albanią (12.10), Andorą (12.11) i Węgrami (15.11). Dla porównania, Węgrzy mają do zagrania jeszcze mecze m.in. z Albanią, Anglią i nami, a Albania m.in. z Węgrami, nami i Anglią. Tym samym to Polacy mają do rozegrania jeszcze dwa mecze z najsłabszymi zespołami grupy, gdy ich bezpośredni rywale w walce o miejsce w barażach tylko jeden.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS