A A+ A++

Everton gra w najwyższej lidze w Anglii od 1954 r. – najpierw w First Division, a potem w Premier League. Te 69 lat historii może się skończyć bolesnym spadkiem z ligi. “The Toffees” grają najgorszy sezon od 19 lat. Na dwie kolejki przed końcem są na bezpiecznej pozycji, ale mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.

Nie wszyscy związani z Evertonem wierzą w utrzymanie. Jeden z kibiców zgubił karnet na domowe mecze “The Toffees” i nie chce go odzyskać. Jego post w internecie ma zasięg przekraczający dziesięć milionów odbiorców.

Zobacz wideo
Traktowanie sędziów? Listkiewicz nie kryje oburzenia

Everton znów w dole tabeli

Everton drugi sezon z rzędu walczy o utrzymanie i najprawdopodobniej będzie zamieszany w tę walkę do samego końca. Ma na koncie 32 punkty, to punkt więcej od Leeds United i dwa od Leciester City. W lepszej sytuacji od “The Toffees” są Nottingham Forest (34 punkty) i West Ham United (37 punktów). “Młoty” mogą mieć pewne utrzymanie już w ten weekend.

Przed Evertonem zostały dwa mecze – wyjazdowe starcie z Wolverhampton i domowe spotkanie z Bournemouth. Oba zespoły są bezpieczne i mogą być w tabeli najwyżej na 11. miejscu.

Byli na dnie. Największa przemiana w NBA od lat. Kardashian mówi: to koniec żartów

Everton ma spory problem ze skutecznością, jego ofensywa jest trzecią najgorszą w Premier League. “The Toffees” strzelili tylko 32 gole, mniej trafień na koncie mają pewne spadku Southampton (31) i Wolverhampton (30).

Dużo będzie zależeć od wyniku starcia z “Wilkami”. Spośród drużyn walczących o utrzymanie Everton ma na papierze najłatwiejszego rywala. Nottingham i Leicester zagrają z przeciwnikami z czołówki, a Leeds zmierzy się z West Hamem, który chciałby mieć spokój w ostatniej kolejce. Ale trzeba pamiętać, że jesienią Everton przegrał z “Wolves” 1:2.

Sofia Żuk

Kibic zgubił karnet i nie chce go odzyskać

Nie wszyscy wierzą w utrzymanie w Premier League. Andrew Jones, kibic drużyny z Goodison Park, jest już zmęczony ciągłymi porażkami Evertonu i nieatrakcyjnym stylem gry, czego nie ukrywa w mediach społecznościowych. Jest sfrustrowany do tego stopnia, że nie chce już chodzić na mecze zespołu, choć jest karnetowiczem.

Przed niedzielnym meczem z Manchesterem City jedna z fanek Evertonu znalazła jego portfel, w którym był karnet Jonesa na cały sezon. Ogłosiła w sieci, że chciałaby namierzyć właściwą osobę, żeby poinformować, że oddała telefon do klubowej kasy biletowej.

Mężczyzna odpowiedział jej w nocy z niedzieli na poniedziałek, a jego reakcja stała się hitem Twittera. Była krótka, ale wymowna. “Zatrzymaj to” – napisał na Twitterze, reagując na post. Na pytanie jednego z internautów potwierdził, że ma dosyć sytuacji i gry Evertonu.

Zachowanie Jonesa stało się hitem mediów społecznościowych. Po godzinie 13:00 we wtorek jego post wygenerował ponad 12 mln zasięgu i zebrał ponad 120 tys. polubień. Jego reakcję opisują kolejne brytyjskie media – od tabloidów, aż po stację BBC.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznaj Polskę – 2023
Następny artykułNIE dla projektów CPK w całym powiecie krasnostawskim!