A A+ A++

Wypoczynek nad Bałtykiem w tym roku to spory wydatek. Chętnych jednak mimo to nie brakuje, wręcz niektórzy nie wyobrażają sobie lata bez przyjazdu do jednej z ukochanych, nadmorskich miejscowości. Stawki jednak potrafią przerazić nawet najbardziej rozrzutnych turystów – te za wizytę w toaletach przy plaży w szczególności! 

Turyści rezygnują z płatnych toalet. Wolą “załatwić to” inaczej

Czystość na plaży to wyznacznik którym kieruje się wielu z nas. Nikt bowiem nie chciałby wypoczywać na zanieczyszczonym piachu, pełnym śmieci, niedopałków czy innych nieprzyjemności. Zdaje się jednak, że w kolejnych sezonach nad polskim morzem sytuacja może wyglądać dużo gorzej. Powodem są ceny toalet przy plażach, a raczej “złodziejskie stawki”, które najzwyczajniej wielu osobom nie pozwalają na skorzystanie z łazienki. Skutki są opłakane – turyści coraz częściej biegną na wydmy, a maluchy wysyłają “za potrzebą”…do morza. 

Wyobraźmy sobie zatem sytuację czteroosobowej rodziny, która wypoczywa np. na plaży w Brzeźnie. Rodzice są dobrze zorganizowani, przygotowali nawet drobne monety dla dzieci, które jak doskonale wiadomo, lubią szybko pić i równie szybko latać do toalety. Niestety po całym dniu wyprawa do łazienek owocuje w całkiem pokaźną sumkę rzędu 30, a nawet 40 złotych. W pewnym momencie przykładowy rodzic często machnie już ręką, wyśle malca na “siku” do wody, a sam przejdzie się na pobliskie wydmy. Podsumowując – dramat i upadek, ale co począć jak drogo? 

Zobacz wideo
Prąd rozrywający wciąga w głąb morza. Bądź uważny, gdy jesteś na plaży

4 zł za toaletę przy plaży. Bywa i znacznie drożej 

Niezależnie od grubości portfela, wydanie kilkudziesięciu złotych na podstawową potrzebę wydaje się dosyć skrajne, a jednak. Zakładając, że nad morze wybiera się czteroosobowa rodzina, za dzienne wizyty w toalecie 4 zł (na osobę dwa wejścia do łazienki) otrzymamy sumę 32 złote, mnożąc to przez zaledwie pięć dni mamy już 160 złotych. Widać zatem jak na dłoni, że tanio nie jest, a to dopiero cena za toaletę, nie wspominając parkingów, noclegów, jedzenia czy atrakcji. 

Władze Gdańska wydały zatem majątek na nowoczesne toalety, które w rezultacie wcale nie służą mieszkańcom i turystom, a wręcz przyprawiają o zawrót głowy. Z kolei jak czytamy na trojmiasto.pl, urzędnicy uzasadniali podwyżkę z 2 zł do 4 zł suchą regułką o “zarządzeniu nr 891/22 Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 17 maja 2022 r. w sprawie ustalenia wysokości opłat za korzystanie z szaletów miejskich”. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUprawiali seks na publicznej pływalni. Prezes obiektu: Takim widokiem nawet ja byłbym zażenowany
Następny artykułAir Show 2023. Parada samolotów historycznych (wideo)