A A+ A++

Rybnik ma szansę na tor z najwyższej półki!

To już wiecie, wczoraj pisaliśmy o tym, że magistrat rozważa gruntowny remont stadionu miejskiego przy ul. Gliwickiej. Jedna z koncepcji przebudowy zakłada budowę toru kartingowego »Miasto rozważa remont stadionu. Wśród koncepcji – tor kartingowy«

Tymczasem mamy tu prawdziwą bombę! W sieci krąży wideo z 26 września. Występuje w nim Janusz Gładysz – biznesmen z Rybnika, który zapowiada budowę w naszym mieście – toru kartingowego.

Zobacz także

Cieszę, że udało nam się nakłonić władze miasta, by tor powstał. To będzie tor z prawdziwego zdarzenia, który ma szerzyć inicjatywę sportów motorowych. Pierwszy etap zrobiony jest decyzja o wykonaniu projektu – mówi Janusz Gładysz.

Wyjaśnia, że budowa toru zajęłaby do 3 lat. Ma być z prawdziwego zdarzenia, a więc z międzynarodową homologacją. Dodaje, że otwarcie obiektu byłoby połączone z międzynarodową imprezą sportową.

Ma być podobny do włoskich torów – szybki, techniczny, wymagający, o światowej przyczepności – wymienia.

Zobaczcie zresztą wideo:

Co na to prezydent?

Wieści zdążył już skomentować prezydent Piotr Kuczera. Na razie zachowuje wstrzemięźliwość w opinii.

Tak, jest koncepcja powstania toru kartingowego. Nie, nie na Stadionie Miejskim w Rybniku, a w dzielnicy Rybnicka Kuźnia, między ulicą Strefową i Ekonomiczną. Póki, co Rybnickie Służby Komunalne zleciły koncepcję. Nie ma jeszcze projektu. Nie ma kosztów. Nie ma terminu otwarcia – wyjaśnia.

Prezydent Rybnika dodaje, że owszem – jest szansa na pozyskanie środków zewnętrznych na tę budowę.

Podana przez pana Janusza Gładysza informacja jest prawdziwa w swej idei, ale znacząco przedwczesna, bo wypowiadana metodą faktów dokonanych. Na tę informację przyjdzie jeszcze czas – dodaje.

Walczy o tor od 12 lat. „Jeżeli wybuduję go gdzie indziej, to Rybnik tylko na tym straci”

Udało się nam porozmawiać z Januszem Gładyszem. Jak mówi, o tor kartingowy w Rybniku walczy już od 12 lat!

Bardzo dużo ludzi obiecało mi już, że ten tor w mieście powstanie. Od tej chwili jestem na etapie współpracy z głównym zarządem Polskiego Związku Motorowego i Sekcji Kartingowej i ja ten tor wybuduję – zapewnia.

Tymczasem konkurencja nie śpi. Jak zauważa, o wybudowanie toru proszą go 2 miejscowości oddalone od Rybnika o 15 i 25 kilometrów.

Przez to, że jestem rybniczaninem, myślę przede wszystkim o Rybniku. Jeżeli jednak wybuduję ten tor gdzie indziej, to Rybnik tylko na tym straci. Nic więcej – dowiadujemy się.

Janusz Gładysz zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. On jako 70-latek nie chce budować toru dla siebie, ale dla dzieci.

W Stanach Zjednoczonych podstawowym dokumentem są prawo jazdy – jeśli ktoś je ma, to można uznać, że jest normalny. Jeśli ktoś nie ma prawa jazdy – można uznać, że jest jakiś dziwny. Dzieci, które uczą się jeździć na nartach, mają 2-3 lata. Dzieci czteroletnie często już dobrze jeżdżą na rowerku. Nie wszystkie, ale w wieku siedmiu lat można już powiedzieć, że wszyscy dobrze jeżdżą na rowerach. Jeżeli ktoś jeździ na rowerze mając 7 lat, później nie jeździ przez 10-15 lat i siada na rower i jedzie – wtedy się nic nie dzieje. Jeśli jednak ktoś nigdy nie jeździł na rowerze, to mając 50 lat nie usiądzie na rowerze. Dlaczego o tym mówię? Mówię o tym z tego tylko powodu, że jeżeli dzieciom zaszczepimy coś takiego od samego początku, to one nabędą motorycznych ruchów, które, potem gdy pójdą na kurs na prawo jazdy i wyjadą na drogi, będą im pomagały. Takie dzieci będą się zachowywały w sposób zupełnie inny niż ci, którzy mając dwadzieścia lat dopiero się czegoś uczą – argumentuje nasz rozmówca.

Jego zdaniem, jeżeli teraz nie zajmiemy się tym tematem, to możemy już o tym w przyszłym roku zapomnieć.

Sam sobie wszystko przygotowuję, jeśli chodzi o kosztorys i inne tego typu kwestie. Poszedłem tylko do urzędu miasta z propozycją, że jeżeli miasto wyrazi na to zgodę, to możemy działać. A jeżeli miasto powie, że nie, bo „ludzie”, bo „to”, bo „tamto”, to dziękuję bardzo. Więcej nie będę pytał. Nie będzie chciało miasto Rybnik, to będzie ktoś inny. Bez łaski. Za długo to trwa. Tor będzie wybudowany tak czy inaczej. Wstyd mi za tych, którzy niby coś robią dla Rybnika, a tak naprawdę nie robią nic – mówi poważnie.

Jak wyglądają wyścigi kartingowe? Już 9 października na błoniach rybnickich w dzielnicy Paruszowiec-Piaski rozpocznie się pokaz kartingowy. Janusz Gładysz ściągnie mistrzów Polski, mistrzów Europy.

Staram się jak najwięcej zrobić dla Rybnika. Gdziekolwiek jestem, to tylko mówię o Rybniku. Jestem ambasadorem Rybnika w postach motorowych i wszyscy pochwalają ten pomysł, by w Rybniku taki tor powstał – słyszymy.

Co Wy na to? Rybnik potrzebuje takiego obiektu?

Czy chcesz, by w Rybniku powstał tor kartingowy?

Oddanych głosów: 310

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Ustroniu o leczeniu, profilaktyce, szpitalach i… architekturze
Następny artykułPoznań: Kolejne zmiany szkoły przy Różanej. Jak wygląda?