A A+ A++

  • Od tragicznego wypadku w rejonie mostu Dębnickiego w Krakowie minął prawie tydzień. Wyniki sekcji zwłok czterech mężczyzn, którzy w nim zginęli, wykazały, że doznali rozległych obrażeń wewnątrznarządowych 
  • Istotne fakty pojawiają się dopiero teraz. Do śledczych dotarły wyniki badań na obecność alkoholu, które potwierdziły, że kierujący żółtym renault Patryk P. był pijany
  • — Ostatnie 500 metrów samochód pokonał w 12 sekund, co po wstępnych przeliczeniach pozwala nam ocenić, że średnia prędkość samochodu na tym dystansie wynosiła 150 km/godz. — mówi Onetowi prokurator Babiński 
  • Prokurator Babiński podkreśla, że nadal chce przesłuchać pieszego, który jest widoczny na nagraniu monitoringu tuż przed wypadkiem. Ale w rozmowie z Onetem wskazuje na jedną istotną kwestię, dotyczącą ewentualnej roli mężczyzny w wypadku 
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu 

Rajd na podwójnym gazie

W piątek w Krakowie odbył się pogrzeb ostatniej ofiary tragicznego wypadku sprzed niespełna tygodnia – Patryka P. W środę i czwartek pochowano także Aleksandra, Michała i Marcina — pasażerów żółtego renault, które roztrzaskało się na bulwarach w po … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Wschowski otrzymał kolejne dofinansowanie
Następny artykułRadni chcą dalszego rozwoju Piasków