Jesienią walczący o awans do ekstraklasy Motor pokonał u siebie drużynę rzeszowską 3:2. Teraz Stal wzięła rewanż – wygrała 2:1. Dla lublinian był to trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa.
Oba zespoły przystąpiły do tego meczu z wielką wolą zwycięstwa. Rzeszowianie chcieli przełamać fatalną passę, bo przegrali pięć spotkań z rzędu, natomiast Motor był sfrustrowany po dwóch ostatnich remisach, a szczególnie po tym z minionej serii spotkań, kiedy u siebie lublinianie podzielili się punktami z Polonią Warszawa (1:1). Trener Goncalo Feio stwierdził przed meczem, że drzemiącą w zespole sportową złość jego piłkarze będą chcieli przekuć w Rzeszowie na trzy punkty. Jak się potem okazało nic z tego nie wyszło. W stosunku do potyczki sprzed tygodnia w składzie drużyny Motoru zaszła jedna zmiana – kontuzjowanego Mbaye N’Diaye zastąpił Dariusz Kamiński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS