Chelsea jakiś czas temu ogłosiła przedłużenie kontraktu Enzo Fernandeza, który dołączył do zespołu w styczniu. Władze londyńskiego klubu zdecydowały się prolongować umowę Argentyńczyka aż do 2032 roku. Ma to związek m.in. z problemami finansowymi Chelsea.
UEFA utrudnia klubom “kombinowanie”. Ważne zmiany jeśli chodzi o finansowe Fair Play
W środę 28 czerwca odbyło się posiedzenie Komitetu Wykonawczego UEFA, podczas którego podjęto szereg istotnych decyzji. Poznaliśmy m.in. gospodarza finału Ligi Konferencji Europy w 2025 roku oraz kobiecego Euro U19 – gospodarzem obu imprez będzie Polska. Zapadły także inne kluczowe ustalenia choćby dotyczące spraw finansowych.
Od teraz kluby będą mogły wciąż decydować o długości kontraktu swoich piłkarzy, jednak UEFA zastrzegła, że spłacenie inwestycji poprzedniemu pracodawcy musi nastąpić maksymalnie w ciągu pięciu lat. Ma to zapobiec wydawaniu większej kwoty niż kluby są w stanie wydać. Władze europejskiej federacji rozważały wprowadzenie takiej regulacji już w styczniu. Ostatecznie będzie obowiązywała ona dopiero od lata.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Decyzja UEFA została nazwana przez hiszpański dziennik “AS” “prawem Anty-Chelsea”. To Anglicy w ostatnim czasie dokonywali nietypowych ruchów jak choćby wspomniany długi kontrakt Fernandeza czy Mudryka.
W ostatnim czasie londyński klub zakupił sporą liczbę piłkarzy za wielkie pieniądze. To sprawiło, że było ryzyko naruszenia przez nich Finansowego Fair Play i w dalszym ciągu muszą uważać na swoje finanse.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS