Max Verstappen i Charles Leclerc stoczyli pasjonujący pojedynek o triumf w sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Azerbejdżanu. Ostatecznie to Monakijczyk zdobył swoje dziewiętnaste Pole Position w F1.
Holender również ma powody do zadowolenia, mimo pierwszej porażki Red Bulla w kwalifikacjach w tym roku.
– Tutaj zawsze jest ciężko poskładać całe okrążenie. Myślę, że również w drugim przejeździe próbowaliśmy czegoś innego na okrążeniu wyjazdowym, co być może nie było dobre dla ostatecznego czasu okrążenia – zaczął relacjonować Verstappen.
– Ale jesteśmy na drugim miejscu i wiemy, że mamy bardzo dobry samochód wyścigowy. Czyli w sumie nie jest źle. Zawsze chce się być z przodu, ale będziemy musieli wyprzedzić ten jeden samochód – dodał kierowca Red Bulla.
Nowy format weekendu sprinterskiego, który debiutuje w weekend w Baku, sprawia, że pierwszą z jutrzejszych sesji będą kwalifikacje do sprintu, który zostanie rozegrany tego samego dnia. Zmiana harmonogramu wywołuje pewne kontrowersje.
– Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co będziemy mogli zrobić. Może uda nam się znaleźć kilka drobnych rzeczy, które można zrobić lepiej, ale ogólnie chodzi o utrzymanie porządku. Tutaj bardzo łatwo popełnić błąd. Zdecydowanie nie chcemy tego robić. Zobaczymy, co będzie jutro – przyznał Holender.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS