A A+ A++

Pole position wywalczył Francesco Bagnaia. Włoch miał za sobą plejadę Yamah: Fabio Quartararo, Mavericka Vinalesa i Valentino Rossiego. Ducati zaliczyło jednak wyśmienity start – Bagnaia utrzymał prowadzenie, a do przodu przedarli się: Jack Miller oraz duet satelickiej ekipy Pramac Racing: Johann Zarco oraz ruszający z odległej czternastej pozycji, tegoroczny debiutant Jorge Martin.

Trio Yamahy prowadził początkowo Quartararo. On i Vinales uporali się z Millerem. Podczas jedenastego okrążenia Hiszpan wyprzedził Francuza i ruszył w pogoń za czołową dwójką. Martin przestał się liczyć w walce o wysokie pozycje.

Vinales najpierw odebrał drugie miejsce Zarco, a następnie prowadzenie musiał mu oddać Bagnaia. Fabryczny jeździec Yamahy utrzymał je do mety. Walka o pozostałe stopnie podium była niezwykle zacięta. Mających problemy z przyczepnością: Zarco i Bagnaię (zamienili się pozycjami) dopadł na finałowym okrążeniu mistrz świata Joan Mir. Popełnił jednak błąd w ostatnim zakręcie i spadł na czwarte miejsce.

Pierwszy wyścig w barwach fabrycznego zespołu Yamahy Quartararo zakończył na piątej pozycji. Oczko niżej uplasował się Alex Rins. Niezłą formę z przedsezonowych testów potwierdzili Aleix Espargaro i Aprilia – siódma pozycja przed bratem Polem – nowym nabytkiem Hondy

W topowej dziesiątce zmieścili się jeszcze Jack Miller – z pewnością rozczarowany występem w Katarze – oraz debiutant Enea Bastianini. Rossi przywitał się z Petronasem dwunastym miejscem. Fatalnie poszło ekipie KTM. Najlepszy z kwartetu był Miguel Oliveira – trzynasty na Losail International Circuit.

Kolejne starcie już za tydzień na tym samym torze.

Wyniki Grand Prix Kataru:

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSTATSCORE Futsal Ekstraklasa: Kwestia utrzymania wciąż nierozstrzygnięta
Następny artykułKiedy największe urzędy w Kielcach przejdą na pracę zdalną? Apelował o to premier