W zimowym okienku dziewięciu kadrowiczów zmieniło przynależność klubową. W przypadku Bartosza Bereszyńskiego i Jakuba Kiwiora transfer wiązał się sportowym awansem, pozostali reprezentanci szukali natomiast koła ratunkowego.
Rafał Szymański
Bartosz Bereszyński jak nikt inny zasłużył na duży transfer. Po udanych występach na zeszłorocznych mistrzostwach świata, wszechstronny zawodnik miał na stole kilka ofert i wybór padł na SSC Napoli. Tym samym kadrowicz zamienił ostatnią w tabeli Serie A Sampdorię Genua na lidera stawki, gdzie ma być wartościowym uzupełnieniem składu. Piotr Zieliński i spółka walczą o najwyższe cele we Włoszech, a Bereszyński zapewni trenerowi większe pole manewru w linii obrony. Polak musi pokazać swoją wartość, by neapolitańczycy skorzystali z klauzuli transferu definitywnego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS