A A+ A++

W pierwsze mroźne dni stycznia krakowianie ustawili się w długich kolejkach, by zabrać do domów psy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Rybnej. Pomoc miała być tymczasowa, ale dzięki akcji większość czworonogów znalazła dom na stałe.

Joanna Repel, rzeczniczka schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Rybnej w Krakowie: – Spotkaliśmy się z hejtem, płynącym również z innych schronisk, że nasza akcja jest nieodpowiedzialna. Bo zwierzę to nie rzecz, którą można zabrać na kilka dni do domu, a potem zwrócić. Że takie przerzucanie nie jest dobre dla jego psychiki i stanu fizycznego. Dziś jak na dłoni widać, że inicjatywa przyniosła więcej dobrego niż ewentualnych strat. 

Pies nie wraca, jest nasz! Akcja „Mrozy” kończy się nieoczekiwanym sukcesem

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułE-konsultacja lekarska? Nie ma się czego bać
Następny artykułOgólnopolski protest rolników