A A+ A++

Przez wiele lat polscy kibice przyzwyczajeni byli do szybkiego odpadania klubów z europejskich pucharów. Z tego względu współczynnik Ekstraklasy w tabeli krajowej UEFA był niezwykle niski, co wpływało m.in. na to, jak szybko najlepsze ekipy z naszego kraju rozpoczynały walkę o puchary w kolejnym sezonie.

Zobacz wideo
Kulisy Roland Garros. Tak wygląda turniej od strony kibica

Lech dokonał niemożliwego. Zdobył całą górę punktów

W najbliższych latach sytuacja powinna się poprawić. Wszystko za sprawą Lecha Poznań i jego świetnego wyniku w Lidze Konferencji Europy. Co prawda na początku sezonu “Kolejorz” nie zdołał awansować do Champions League, odpadając w dwumeczu z Qarabagiem, lecz później udało mu się zagrać w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.

Od tego czasu przygoda podopiecznych Johna van den Broma była więcej niż udana. Skończyło się na ćwierćfinałowej porażce z Fiorentiną, która pogromcę znalazła dopiero w finałowym spotkaniu z West Hamem. Dzięki temu też Lech zdobył bardzo dużo punktów do rankingu UEFA. Dokładnie mowa o 5,500 oczkach.

Kolejny piłkarz City uderza w siebie.

Według statystyk przygotowanych przez Swiss Football Data wynik “Kolejorza” jest trzecim najlepszym na starym kontynencie. Więcej oczek dla swoich krajów zdobyły tylko rewelacja Ligi Konferencji Europy FC Vaduz (6,500 punktów) oraz FC Basel (5,625 punktów), które w tych samych rozgrywkach dotarło do półfinału. 

Spory awans Polski, choć do lepszych rozstawień jeszcze daleko

Dzięki doskonałemu występowi Lecha Poznań, polska liga awansowała na 24. miejsce w rankingu UEFA, wyprzedzając m.in. Słowację, Rumunię czy Węgry. Oznacza to, że kluby z naszego kraju wciąż mają cztery miejsca w eliminacjach do europejskich pucharów – jedno w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów i trzy w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. 

Legendarny sędzia poszedł w zachwycie nad Marciniakiem najdalej. Co za słowa

Niestety wciąż do większej liczby rozstawień brakuje Polakom wielu cennych oczek. Na więcej pozwoliłby nam dopiero awans na 15. lokatę, obecnie zajmowaną przez Czechów. Ich współczynnik wynosi obecnie 29,050, a polski 20,750. Oznacza to, że w najbliższych sezonach potrzebujemy większej grupy klubów, które powalczą o cenne oczka w międzynarodowych rozgrywkach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUbezpieczenie domu w budowie — co obejmuje?
Następny artykułZłe warunki w Tatrach i seria wypadków. W akcji 40 ratowników