Od 1 września 2023 roku stan Teksas na podstawie uchwały senatu zacznie pobierać od kierowców pojazdów elektrycznych dodatkową opłatę w wysokości 200 dolarów rocznie, którą trzeba uiścić przy rejestracji pojazdu lub jej odnawianiu. Prawodawcy podjęli taką decyzje ponieważ kierowcy pojazdów elektrycznych nie partycypują w funduszu pokrywającym koszty budowy i napraw dróg w całym Teksasie. Nabywcy nowego auta elektrycznego będą musieli zapłacić z góry podatek na dwa lata, czyli 400 dolarów. Kwota jest ekwiwalentem średniej straty jaką ponosił stan w związku faktem, że właściciele samochodów elektrycznych nie kupują paliwa. W Teksasie liczba samochodów elektrycznych gwałtownie wzrosła z 8 397 w 2016 do 105 807 w 2022 r. Nadal jednak stanowią one mniej niż 1% aut zarejestrowanych w Teksasie. Ten stan ze względu na duże odległości pomiędzy miejscowościami oraz ograniczoną infrastrukturę nie sprzyja transformacji na elektromobilność.
Czytaj więcej
Biedronka chce ładować elektryki. Powstanie 1800 punktów ładowania
Wspólny projekt Biedronki i PowerDot ma poprawić infrastrukturę ładowania elektryków i hybryd plug-in. Do końca przyszłego roku w 600 lokalizacjach – przy sklepach sieci Biedronka zarówno w dużych aglomeracjach, jak i mniejszych miastach – pojawią się stacje ładowania.
Podczas dyskusji pojawiły się głosy, że państwo nie powinno pobierać opłat, ponieważ pojazdy elektryczne pomagają zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych i hamują niekorzystne zmiany klimatyczne. Samochody elektryczne średnio pokonują mniej kilometrów niż spalinowe dlatego Texas Electric Trans … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS