– Od ponad 15 lat obserwuję, jak zmienia się rynek – zarówno od strony potrzeb klientów, jak i samej usługi projektowania wnętrz. I widzę, że obecnie wnętrza projektowane są pod człowieka, a w zasadzie pod jego konkretne potrzeby, sposób funkcjonowania czy styl życia. Kiedyś natomiast miały zrobić wrażenie na naszych znajomych, rodzinie. Były bardziej do patrzenia niż mieszkania – mówi Magda Skibka, CEO Design Group.
Ta zmiana to efekt wzrostu świadomości po stronie klientów, ich większego obycia, za czym poszła też potrzeba wyjątkowości, ale i indywidualizmu.
– Podróżujemy, widzimy, jak tworzone są modne wnętrza hoteli czy restauracji, i chcemy choć fragment przenieść do własnych domów. A te najmodniejsze hotele i restauracje w niczym nie przypominają wnętrz rodem z katalogu. Wręcz przeciwnie – mówi Natalia Malarska, architekt wnętrz i założycielka pracowni La Folie Studio. Jako przykład biur, które projektują modne hotele czy restauracje, podaje paryskie Joseph Dirand, Dorothée Meilichzon czy nowojorskie Roman and Williams.
Nasi klienci poszukują właśnie tego wysublimowanego, nieostentacyjnego luksusu, który nie przejawia się w metce na meblu – mówi Natalia Malarska z La Folie Studio.
Fot.: Sylwia Mórawska / lafoliestudio.pl / Materiały prasowe
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS