A A+ A++

Z tytułu zmiany granic administracyjnych gmina Chełm utraciła przychody z podatków, głównie z CEMEX-u. Dlatego na mocy zawartego z prezydentem miasta porozumienia miała otrzymywać rekompensatę. Do dziś nie zobaczyła ani grosza, mimo pism, spotkań i obietnic. Wójt Kociuba mówi „dość” i domaga się zwrotu terenów „zagarniętych” przez prezydenta Banaszka.

W styczniu tego roku część obszaru gminy Chełm przyłączono do miasta Chełm. Chodzi o 470 ha gruntów, stanowiących głównie obszary rolnicze, ale też tereny zagospodarowane przez cementownię Chełm. Dla gminy oznacza to odcięcie od istotnego źródła wpływów podatkowych do budżetu, jakim był Cemex. Dlatego na pomocy porozumienia zawartego (jeszcze w październiku 2021 r.) między wójtem gminy Wiesławem Kociubą a prezydentem Chełma Jakubem Banaszkiem miasto miało wypłacać od 2023 r., co kwartał, rekompensaty dla gminy za utracone dochody z tytułu zmiany granic administracyjnych. Jest lipiec, a gmina nie otrzymała ani grosza…

Czytaj więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu „Nowego Tygodnia”. (pc)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЛідери БРІКС обговорять війну Росії в Україні на саміті
Następny artykułPolicja Augustów: Życzenia Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku z okazji Święta Policji w 104. rocznicę powołania Policji Państwowej