A A+ A++

Mszana Dolna. Dokładnie 14 lat temu, 28 lutego 2010 roku zmarła nietuzinkowa postać związana z Mszaną Dolną. “Babcia Panasiowa” odeszła w wieku 85 lat. Barbara Panaś – harcmistrzyni ZHP, odznaczona Orderem Uśmiechu, w czasie wojny była członkinią Szarych Szeregów.

Gdy miała osiem lat została zuchem w Przemyślu, w mieście, w którym się urodziła, gdzie mieszkała i zdała maturę. Tam też, od grudnia 1940 roku podjęła konspiracyjną działalność. Ujawniła się jako harcerka w 1944, gdy nie było już Niemców. 

W 1945 roku złożyła egzamin maturalny i towarowym pociągiem pojechała do Krakowa na Uniwersytet Jagielloński studiować polonistykę. Na kilka dni przed inauguracją studiów zgłosiła się do Komendy Chorągwi na ulicę Karmelicką 31. Przydzielono jej jedną z krakowskich drużyn. W 1946 roku pojechała na swój pierwszy obóz. I tak się zaczęło jej cudowne życie pod namiotem, które – aż trudno uwierzyć – trwało do ostatnich lat jej życia.

Do domu na ulicy Prażmowskiego w Krakowie, gdzie wynajmowała pokój, przybyli dwaj bracia Panasiowie z Mszany Dolnej. I tak pomalutku zeszła się z jednym z nich. Pierwsza córka urodziła się w Krakowie, a potem mąż Jurek namówił ją, by wyjechali do Mszany Dolnej. W Limanowej i Mszanie właśnie reaktywowało się harcerstwo i pani Barbara zajęła się nim na dobre. Cały czas była otoczona dziećmi młodzieżą. Nawet w ostatnich latach, kiedy zmuszona była jeździć na wózku prowadziła jeszcze obozy.

Zobacz również:

A co to, na wózku inwalidzkim nie można? Na hymn wstaję. Na odebranie meldunku wstaję. Po lesie ciężko jeździć, ale wokół pełno chłopaków, ktoś zawsze pomoże – tłumaczyła. 

Obcy ludzie mówili do niej druhna, albo Babcia Panasiowa. Jej pasją – jak mówiła – było robienie konfitur i sałatek, a jej całym życiem było harcerstwo.

Od Jurka Owsiaka otrzymała podziękowania za ogórki kiszone przekazane na licytację. udzielała się w świetlicy osiedlowej. Organizowała zajęcia plastyczne i rozkładała między blokami namioty, by zaszczepić w młodzieży harcerską ideę. 

Za swoje zaangażowanie została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi dla ZHP i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia.

„Przy innym ogniu do zobaczenia znów…”- brzmiał cytat zawarty na klepsydrze Barbary Panaś, zaczerpnięty z harcerskiej pieśni „Ogniska już dogasa blask”. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTest na spostrzegawczość: Znajdź pierścionek, który się wyróżnia. Najsprytniejsi potrzebują mniej niż 3 sekund
Następny artykułUczniowie z Tarnowa uszyli ekoworeczki z firanek dla mieszkańców