Sytuacja w wielu miastach w Ukrainie po wycofaniu się Rosjan jest dramatyczna. Brakuje wszystkiego. Wszędzie tam, gdzie do tej pory pomoc była utrudniona lub niemożliwa ruszyły transporty. Z prośbą o wsparcie zwrócił się do burmistrza Brzostku Wojciecha Staniszewskiego mieszkający w Czernihowie Volodymyr Boyko.
Tak zrodziła się akcja Kobietom w Czernihowie, do której dołączyły wszystkie gminy powiatu dębickiego. Ich włodarze liczą, że mieszkańcy kolejny raz okażą ogromne serca i wspomogą mieszkańców miasta w północnej Ukrainie. Przede wszystkim mieszkające tam kobiety.
– Potrzebujemy środków higienicznych dla pań, takich jak podpaski, tampony, wkładki higieniczne i inne – mówi burmistrz Brzostku Wojciech Staniszewski.
Ale nie tylko to jest potrzebne. Po odblokowaniu Czernihowa w końcu można dotrzeć tam z pomocą na większą skalę. Przyda się żywność z długim terminem przechowywania, śpiwory, chemia, czy power banki.
– Potrzeby są gigantyczne, ale najważniejsze są środki higieniczne dla pań. To o nie prosił Volodymyr Boyko – podkreśla Wojciech Staniszewski.
W pomoc zaangażowały się wszystkie gminy powiatu dębickiego. Burmistrz Brzostku obdzwonił część włodarzy, do kolejnych telefon wykonała burmistrz Pilzna Ewa Gołębiowska. Wszyscy pozytywnie odpowiedzieli na apel Volodymyra Boyko.
Gdzie i kiedy będzie można pomóc? W sobotę w Brzostku odbędzie się kiermasz wielkanocny. To tam na mieszkańców będą czekały Koła Gospodyń Wiejskich z poczęstunkiem. Będzie można kupić m.in. ciasta przygotowane przez panie z KGW, a całkowity dochód zostanie przeznaczony na zakup potrzebnych rzeczy.
– Będzie też stał samochód Ochotniczej Straży Pożarnej, do którego będzie można dostarczać pomoc rzeczową – mówi Wojciech Staniszewski.
Kiermasz na brzosteckim Rynku rozpocznie się o godz. 9, a potrwa do godz. 13. Ale nie tylko tam będzie można pomóc mieszkańcom Czernihowa. Tego samego dnia kiermasz odbędzie się w Pilźnie. W godz. od 9 do 12 – tak jak w Brzostku – będzie można kupić smakołyki od KGW, a pieniądze trafią na zakup środków higienicznych.
– Dary można także dostarczać do Urzędu Miejskiego w Pilźnie lub do Ośrodka Pomocy Społecznej. Część rzeczy już mamy, więc przekażemy je dla mieszkańców Ukrainy – mówi burmistrz Ewa Gołębiowska.
W gminie Jodłowa w pomoc zaangażują się szkoły we wszystkich sołectwach. Ale dary można przynosić także do Urzędu Gminy. Na terenie gminy Żyraków zbiórka prowadzona jest w Centrum Kultury i Promocji w Woli Żyrakowskiej.
– Z tego, co wiem to już tam pierwszy transport pojechał. Do pomocy włączają się KGW, strażacy i sołtysi – mówi wójt gminy Marek Rączka.
W gminie Dębica na pomoc od mieszkańców czekają tradycyjnie cztery punkty. Są to: budynek wielofunkcyjny w Latoszynie, naprzeciw szkoły, szkoła i remiza OSP w Nagawczynie, remiza OSP w Pustyni oraz Dom Kultury w Pustkowie-Osiedlu.
– Jeśli jest tylko możliwość, żeby pomóc, to pomagamy. Wystarczy posłuchać historii tych ludzi, którzy są u nas, by przekonać się, jak wygląda sytuacja w Ukrainie. Łzy napływają do oczu, a przecież my tego nie doświadczyliśmy na własnej skórze – mówi zastępca wójta gminy Dębica Marek Mikrut.
Pomoc przyjmowana jest także w Dębicy, w hali sportowej przy ul. Kościuszki, o czym informuje Mariusz Szewczyk. Burmistrz Dębicy przypomina wszystkim, że punkt czynny jest w godz. od 8 do 15.
– Podejmujemy się pomocy, mamy na stanie część potrzebnych rzeczy, które przekażemy – mówi z kolei wójt gminy Czarna Józef Chudy.
Dodaje, że mieszkańcy jego gminy mogą przynosić dary do Gminnego Centrum Kultury i Promocji, przy ul. Dworcowej.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Wszystkie gminy powiatu odpowiedziały na prośbę. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS