Paulo Sousa w ostatnim czasie był łączony z objęciem posady w Napoli. Mistrzowie Włoch pozostawali bez trenera po tym, jak z klubem pożegnał się Luciano Spalletti. Chociaż przez klub z Neapolu przewinęło się mnóstwo nazwisk, to ostatecznie szkoleniowcem został wybrany Hiszpan Rudi Garcia.
W czasie gdy Sousa rozmawiał z Napoli, to ciągle obowiązywał jego kontrakt z Salernitaną. Pojawiły się doniesienia, że to zachowanie Portugalczyka rozwścieczyło władze jego obecnego pracodawcy. Ostatecznie jednak sam Sousa przyznawał, że skupia się na przygotowaniu Salernitany do kolejnego sezonu. – Jestem zainteresowanym tym projektem i dzięki temu postępowi możemy sprawić, że klub będzie bezpieczny w Serie A na kolejne lata – mówił były selekcjoner reprezentacji Polski.
Paulo Sousa poprowadzi Salernitanę w kolejnym sezonie. “Duma”
Pozostanie Portugalczyka na ławce trenerskiej potwierdził prezes Salernitany, Danilo Iervolino. – Podpisując z nami kontrakt, przedstawił sprawę jasno: chce czasu na koniec sezonu, żeby ocenić swoją pozycję. Zrobił to bez żadnych problemów. Nie doszło więc do żadnego szczególnego nieporozumienia, żadnych tarć czy nerwów. Powodem do dumy jest fakt, że drużyna mistrzów Włoch zainteresowała się naszym trenerem – powiedział w rozmowie z “La Gazzettą dello Sport”.
– Teraz najważniejsze jest to, że Sousa jest przekonany do pozostania w Salernitanie. Kocham i chronię tych, którzy są ze mną. Musi tylko zaufać klubowi. Mamy wizję, która jest najważniejsza – dodawał.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Paulo Sousa objął Salernitanę 15 lutego bieżącego roku, gdy klub Krzysztofa Piątka walczył o utrzymanie w Serie A. Pod wodzą Portugalczyka drużyna rozegrała 16 spotkań, z których wygrała cztery, dziewięć zremisowała, a trzy przegrała. Ten bilans przełożył się na 15. miejsce na koniec sezonu i w konsekwencji utrzymanie we włoskiej elicie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS