Rywalizacja FC Barcelony z Realem Madryt jest w sezonie 2022/2023 niezwykle ciekawa. Na ten moment w La Liga to podopieczni Xaviego mają kilkupunktową przewagę nad “Królewskimi”, lecz w europejskich pucharach wyraźnie lepiej radzą sobie piłkarze Carlo Ancelottiego. W najbliższy czwartek na krajowym podwórku dojdzie do kolejnego spotkania obu zespołów. Mowa o półfinale Pucharu Króla, w którym Katalończycy będą wyraźnie osłabieni.
Xavi nie ma złudzeń. Real Madryt faworytem
Czwartkowe spotkanie w Pucharze Króla będzie prawdziwym testem dla obu zespołów. Z jednej strony do kadry Realu Madryt wróci kilku zawodników, leczących w ostatnim czasie kontuzje. W barwach Barcelony nie wystąpią z kolei m.in. Robert Lewandowski i Pedri, czyli kluczowe postaci w talii Xaviego. Z tego też powodu, trener “Blaugrany” na przedmeczowej konferencji nie miał złudzeń, kto jest wyraźnym faworytem.
– W lidze jesteśmy wyżej i wciąż walczymy o mistrzostwo, ale we wszystkich rozgrywkach cały czas faworytem jest Real Madryt. To oni w ostatnich latach zdominowali europejski futbol i mogą to potwierdzić w każdym momencie. Dodatkowo my wciąż jesteśmy w fazie budowy. Cały czas nie jesteśmy silnym i ustabilizowanym zespołem – powiedział trener FC Barcelony.
Problemy kadrowe mogą pozytywnie wpłynąć na zespół
Ze względu na kontuzje wśród Katalończyków, walka z Realem Madryt grającym w najmocniejszym możliwym składzie będzie niezwykle trudna. Xavi liczy jednak na pozostałych zmienników, którzy będą mieli za zadanie współpracować lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Drużynowe podejście do rywalizacji ma według Hiszpana być kluczowe w półfinałowym starciu.
– W czwartek musimy być przede wszystkim zespołem. Zarówno w defensywie, ofensywie, jak i po prostu taktycznie, musimy się doskonale uzupełniać. Naszą siłą powinna być też odwaga. Nie możemy się bać takich zawodników jak Bezema czy Vinicius, bo inaczej narobią nam dużo problemów – dodał Xavi.
Czwartkowy mecz półfinału Pucharu Króla odbędzie się na Estadio Santiago Bernabeu. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 21:00. Transmisję ze spotkania będzie można obejrzeć w TVP Sport.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS