A A+ A++

Jak to z większością sprzętów bywa – każdy ma określony czas wsparcia przez swojego producenta. Kiedy już nadejdzie, większość funkcji przestaje być rozwijanych, nie pojawiają się też żadne aktualizacje, a samo podtrzymywanie urządzenia przy życiu ogranicza się zazwyczaj do szczątkowego wsparcia. Xbox One ma już swoje lata świetności za sobą, więc Microsoft uznał, że jego okres przydatności właśnie się skończył. Jednak posiadacze sprzętu nadal będą mogli zagrać w nowsze gry.

Po 10 latach istnienia Xbox One schodzi z growej sceny, aby zrobić więcej miejsca dla obecnej generacji. Nowe tytuły nie będą już powstawać z myślą o nim, jednak nadal pozostaje wsparcie dla Xbox Cloud Gaming.

Xbox One odchodzi na zasłużoną emeryturę - konsola nie otrzyma już żadnych gier od Xbox Game Studios [1]

Dragon Age 4 tworzony jest z myślą o PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Brak edycji na PlayStation 4 oraz Xbox One

Takiego obrotu spraw z pewnością spodziewał się każdy z nas. Oczywistym faktem jest, że każdy sprzęt szybko się starzeje (szczególnie w dobie błyskawicznie rozwijającej się technologii) i musi ustąpić miejsca nowszym i bardziej wydajnym urządzeniom. Xbox One w wypadku wielu nowych tytułów po prostu nie dawał już sobie rady. 10 lat w świecie technologii to jak wieczność, więc nie dziwi fakt, że urządzenie nie jest już tak funkcjonalne. Szef Xbox Game Studios Matt Booty powiedział, że tworzone obecnie gry będą głównie z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox Series, tak aby móc lepiej konkurować z Sony czy Nintendo. Dodał, że wszystkie studia, które mają pod sobą, skupiają się obecnie na rozwijaniu “9. generacji” i nie pracują już nad żadną grą przeznaczoną dla Xboxa One.

Xbox One odchodzi na zasłużoną emeryturę - konsola nie otrzyma już żadnych gier od Xbox Game Studios [2]

Xbox Cloud Gaming od dziś dostępny na konsolach Xbox Series X|S i Xbox One. Granie bez potrzeby ściągania i instalowania gier

Wiadomo jednak, że cząstkowe wsparcie opierać się będzie głównie na usłudze grania w chmurze. Nowe tytuły będą więc możliwe do zagrania na poprzedniej generacji konsoli Xbox, jednak w taki sam sposób, jak na innych urządzeniach wspierających Xbox Cloud Gaming. Zostanie więc on po prostu prawie 4-kilogramowym “pudełkiem”, które z czasem stanie się (a poniekąd już jest) konsolą do starszych gier. Co ciekawe, według statystyk spora część użytkowników (kilkadziesiąt milionów w skali światowej, w 2020 Microsoft sprzedał 50 mln egzemplarzy) nadal korzysta z Xboxa One. Powoli będą oni jednak zmuszeni “przesiąść się” na kolejną generację, która – szczególnie w przypadku Xboxa Series S – jest całkiem dobrze wyceniona i oferuje znacznie większą funkcjonalność.

Źródło: Axios

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZalew Nowohucki przygotowany do Igrzysk Europejskich [ZDJĘCIA]
Następny artykułЭкс-замминистру обороны и его подчиненному объявили подозрение в препятствовании деятельности ВСУ