A A+ A++

Powoli szybkie ładowanie w naszych smartfonach staje się powszechnym standardem. Nikogo już nie dziwi zastosowanie 60 czy 120 W ładowania. Jednak w ostatnim czasie widać, że granice te są przesuwane w iście ekstremalnym tempie. Decydując się na smartfon za przeszło 2 tysiące złotych, możemy liczyć nawet na 240 W moc ładowania. Xiaomi postanowiło znowu dorzucić swoją cegiełkę. Naładowanie smartfonu do pełna w pięć minut nie jest już wyzwaniem.

Xiaomi zaprezentowało właśnie swoje rekordowo wysokie 300 W ładowanie.  Od teraz naładowanie smartfonu do pełna to kwestia kilku minut.

Xiaomi Redmi Note 12 Pro+ naładowany w mniej niż 5 minut. Padł kolejny rekord prędkości ładowania [1]

Realme GT Neo 5 – debiut smartfona z najszybszym ładowaniem akumulatora na świecie. Jest też wbudowane RGB LED

Wyścig o jak najszybsze naładowanie naszego smartfonu trwa w najlepsze. Pod koniec zeszłego roku mogliśmy ujrzeć 210 W od Xiaomi. Naładowanie Redmi Note 12 Discovery Edition z baterią o pojemności 4300 mAh trwało około 9 minut. Następnie realme odpowiedziało swoim 240 W ładowaniem na początku tego miesiąca. Baterię od 0-100% byliśmy w stanie naładować w 9,5 minuty. Czas ucieka, a przy okazji mamy targi MWC, więc Xiaomi postanowiło wykonać kolejny ruch – 300 W ładowanie. Trzeba przyznać, że jest to trochę imponujące. Żeby osiągnąć taki, wynik nieco zmodyfikowano akumulator w Xiaomi Redmi Note 12 Pro+. Znalazło się tu ogniwo 15C o pojemności 4100 mAh, zamiast zastosowanego w wersji “Discovery Edition” 10C. Stan naładowania baterii pokazuje 100% zaledwie po niecałych pięciu minutach. Dodatkowo na załączonym wideo można zauważyć, że przez dłuższy czas utrzymywana jest moc w granicach 280 W, a w szczytowych momentach nawet 290 W.

Xiaomi Redmi Note 12 Pro+ naładowany w mniej niż 5 minut. Padł kolejny rekord prędkości ładowania [2]

Xiaomi 12T – premiera smartfona z układem Dimensity 8100 i super szybkim ładowaniem. A w przedsprzedaży – gratis

Całość udało się wykonać poprzez zmianę materiałów w akumulatorze. Zastąpiono tu niektóre części grafitowe na rzecz zupełnie nowych materiałów węglowych. Dzięki temu zmniejszono grubość elektrod o ponad 1/3. Udoskonalone ogniwo jest w stanie przyjąć większą moc, a przy tym wszystkim nie wytwarza tak dużo ciepła, jak konwencjonalne rozwiązania. Firma twierdzi, że na ten cały system składa się “ponad 50 różnych funkcji, które kontrolują prąd, napięcie i temperaturę”. Mamy więc do czynienia z kolejną innowacją w tej dziedzinie, a zarazem kolejnym rekordem. Z pewnością jednak nie potrwa to długo i kolejny lider w tym zakresie pojawi się lada moment. Mimo wszystko nie wiadomo kiedy rozwiązanie trafi do szerszego grona odbiorców, jako że Xiaomi nie podało żadnych konkretnych informacji. Na pewno nie można też powiedzieć nic dobrego o wpływie tak szybkiego ładowania na żywotność baterii. Ten aspekt pozostanie jeszcze do dopracowania. 

Źródło: Engadget

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszają dopłaty do wymiany drzwi, okien i pieców. Oto zasady
Następny artykułCzarna dziura w centrum Drogi Mlecznej pochłania obłok pyłowy