Kto się nie przejechał, już się nie przejedzie. Przynajmniej w tym sezonie. Diabelski młyn z Rynku Kościuszki zaczyna powoli znikać.
A była to niewątpliwa atrakcja, z której skwapliwie korzystali i białostoczanie, i turyści odwiedzający miasto nad rzeką Białą. Z gondoli koła młyńskiego rozciąga się bowiem ładny widok ponad dachami budynków przy Rynku Kościuszki: w jedną stronę na cerkiew św. Mikołaja i kościół św. Rocha, zaś w drugą na katedrę Wniebowzięcia NMP i dalej, w stronę kościoła św. Wojciecha (czyli dawnego kościoła ewangelickiego św. Jana).
Koło jest tak naprawdę namiastką punktu widokowego w centrum Białegostoku (najbliżej rynku znajduje się punkt na wieży kościoła św. Rocha. W Białymstoku pojawiło się trzeci raz. Koło młyńskie ma średnicę około 30 metrów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS