A A+ A++

Policjanci często są wzywani do sklepów w sprawie kradzieży, ale zdarzają się również sytuację, w których metki z tańszych produktów są przekładane do tych droższych. Do takiej sytuacji doszło w jednym z popularnych marketów. 34-latek ze sklepowej półki wziął klocki do zabawy za 149 zł i poszedł do kasy samoobsługowej. Położył klocki na wadze, a na monitorze wybrał… buraki czerwone. Na wyświetlaczu pojawiła się kwota do zapłaty, która wyniosła 1,32 złotych.

Zachowanie klienta zauważyła obsługa. Na miejsce zdarzenia wezwano policjantów.

34-latek po przyjeździe funkcjonariuszy nie chciał się tłumaczyć. Będzie miał jeszcze na to szansę podczas przesłuchania. Pracownik sklepu złożył zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, bo takie zachowanie wyczerpuje znamiona oszustwa. Klocki nie zostały uszkodzone i wróciły do sprzedaży – zakończył Jaroszewicz.

Oszuści grożą odłączeniem prądu. Podają się za PGE

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrener Vicuna: Chciałbym, by do ekstraklasy awansowały ŁKS i GKS. WIDEO
Następny artykułSkandal w klasie okręgowej. Piłkarz brutalnie zaatakowany