A A+ A++

W godzinach południowych 12 września strażacy zostali wezwani na jezioro Żarnowieckie w Nadolu, gdzie zacumowana łódź z nieznanych przyczyn zaczęła tonąć. Przybyli na miejsce ratownicy szybko podjęli decyzję o ściągnięciu łodzi na brzeg, by zapobiec potencjalnemu zanieczyszczeniu wody przez wyciekające z niej substancje.

Rafał Kamiński, naczelnik OSP Nadole podkreślał, że kluczowym celem działań było zapobieganie wyciekom niebezpiecznych substancji, takich jak benzyna czy ropa. Dzięki wyciągarce samochodowej udało się bezpiecznie przyciągnąć łódź na brzeg, gdzie teraz czeka na swojego właściciela.

To nie pierwszy taki przypadek na jeziorze Żarnowieckim. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy miało miejsce jeszcze jedno takie zdarzenie. W akcji ratunkowej uczestniczyły zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Wejherowa oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Nadole.

Zastanawiające jest, dlaczego dochodzi do takich sytuacji. Właściciele łodzi powinni regularnie sprawdzać stan techniczny swoich jednostek oraz upewniać się, że są one prawidłowo zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi. Częste kontrole mogą zapobiec nie tylko zniszczeniu łodzi, ale także potencjalnemu zanieczyszczeniu środowiska naturalnego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDołącz do zbiórki dla zwierzaków podczas Zlotu Fanów Japońskiej Motoryzacji w Krośnie
Następny artykułRozmawialiśmy z rolnikiem spod Częstochowy: “Sytuacja jest trudna jak nigdy. Embargo zapowiedziane przez premiera niewiele zmieni”