Zagadkowa naprawa samolotu Prigożyna. Czy mogła mieć związek z katastrofą?

To jeden z najbardziej zagadkowych wątków katastrofy samolotu, w której najprawdopodobniej zginął szef wagnerowców Jewgienij Prigożyn. Chodzi o dziwną “naprawę samolotu” na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, o której mówiła jedna z ofiar katastrofy.

Jedyną kobietą na liście pasażerów podczas feralnego lotu była 39-letnia Kristina Raspopova, która na pokładzie Embraera była stewardesą. Tuż przed lotem chętnie umieszczała wiadomości na swoim osobistym blogu w internecie. Na ostatnim zdjęciu zamieszczonym w sieci widzimy Kristinę Rasporovą siedzącą przy stoliku, na którym znajduje się talerz z jedzeniem. Obok stoi spakowana walizka.

W portalu społecznościowym Telegram ukazała się wiadomość podana przez użytkownika Kanał24, że kobieta na dzień przed feralnym lotem w rozmowie z rodziną opowiedziała o zagadkowym incydencie. Samolot szefa grupy Wagnera miał być gdzieś zabrany i powrócił na lotnisko dopiero po kilku godzinach. Stewardesa nie miała pojęcia, na czym miała polegać “naprawa samolotu” ani gdzie się odbyła.

Stewardessa okazała się być starszą siostrą Jewgienija Raspopowa, zastępcy prokuratora miasta Jemanżelińska w obwodzie czelabińskim w Rosji. W mediach społecznościowych ukazały się informacje, że prokurator nie wiedział, że jego siostra ma lecieć samolotem wynajętym przez Prigożyna.

Relacja stewardessy o “zagadkowej naprawie” samolotu Prigożyna bardzo zainteresowała zachodnich ekspertów. Można bowiem założyć, że w trakcie tej naprawy na pokładzie samolotu można było zainstalować ładunki wybuchowe, które zdetonowane podczas lotu doprowadziły do katastrofy. Na filmie opublikowanym w mediach społecznościowych widać wyraźnie, że spadający samolot z Prigożynem na pokładzie nie ma jednego skrzydła.

Amerykański ekspert lotniczy Miles O’Brien na prośbę telewizji CNN obejrzał film pokazujący upadek samolotu z Prigożynem na pokł … czytaj dalej