A A+ A++

W kilku europejskich krajach klienci Zary będą musieli płacić za zwrot produktów zakupionych przez internet. Bezpłatne pozostaną jedynie zwroty dokonywane w sklepach stacjonarnych.

Możliwość dokonywania zwrotów przesyłek zupełnie za darmo była do tej pory jednym głównych atutów marki Zara, jak i wielu znanych sieci odzieżowych. W ten sposób klienci „przenosili” przymierzalnię do domu, a po podjęciu decyzji o rezygnacji z zakupów, mogli oddać rzeczy bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

Sieć należąca do hiszpańskiego holdingu odzieżowego Inditex postanowiła jednak zmienić dotychczasową politykę zwrotów, zachęcając konsumentów do bardziej przemyślanych zakupów.

Odtąd klienci Zary będą obciążeni kosztami za oddawanie produktów zakupionych online. Na początek wprowadzono opłatę w wysokości 1,95 funta w Wielkiej Brytanii oraz 1,93 dolara w Irlandii. Podobne kwoty obowiązują także w Holandii i Belgii.

Decyzja wynika z analizy aktualnej sytuacji na rynku i rosnącej liczby zwrotów dokonywanych przez kupujących. Zjawisko to jest szczególnie popularne wśród marek z branży fast fashion. Konsumenci kupują wiele sztuk ubrań w stosunkowo niskich cenach, po czym decydują się na oddanie towaru. Problem w tym, że zwroty dotyczą nieraz większości zamówienia, co wpływa na zmniejszenie zysków firmy.

Ta sytuacja nie pozostaje bez wpływu także na środowisko. Częste zwroty generują dodatkowy ślad węglowy w związku z koniecznością transportu paczek z powrotem do magazynów.

Zwrotu produktów można dokonać bezpłatnie jedynie w sklepie stacjonarnym Zary, o ile znajduje się on w tym samym regionie, w którym pierwotnie dokonano zakupu. Klienci mogą przynieść niechciane zakupy na przykład przy okazji wizyty w pobliskiej galerii handlowej.

Ta polityka zwrotów online jest już wdrożona na wielu głównych rynkach Zara. W związku z tym firma podkreśla, że większość klientów już dziś zwraca zamówienia w fizycznych sklepach – mówi rzecznik Grupy Inditex.

Na razie nie wiadomo jednak, kiedy darmowe zwroty zostaną wycofane na polskim rynku.

PS
Zwroty są naturalnym zjawiskiem w e-commerce, jednak co jest ich przyczyną i jak marki mogą ograniczyć częstotliwość zwrotów dokonywanych przez konsumentów?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNieruchomość nad Zalewem Zegrzyńskim. Lasy Państwowe składają pozew przeciwko ambasadzie Rosji
Następny artykułSądecczyzna. Wjechała na przejazd kolejowy i zderzyła się z drezyną – Dostała 3 tys. zł mandatu