A A+ A++

W czerwcu rozpoczęło się testowanie czterodniowego systemu pracy w Wielkiej Brytanii. Wiele firm uczestniczących w projekcie chce go zostawić.

Widok z Westminster Bridge, pomiędzy Big Benem, a London Eye. Fot. Warszawa w Pigułce

To już półmetek testów, które potrwają jeszcze trzy miesiące. Wzięło w nim udział 3300 pracowników z 72 firm z różnych sektorów gospodarki.

Test opiera się na modelu 100-80-100, który zakłada 100 proc. wynagrodzenia za 80 proc. czasu pracy, ale przy 100 proc. wydajności pracownika.

35 z 41 firm w których przeprowadzono ankiety stwierdziło, że jest „prawdopodobne” lub „bardzo prawdopodobne”, że model ten zostanie wprowadzony na stałe.

Jak pisze „Forbes” okazało się, że przy zastosowaniu czterodniowego czasu pracy nastąpił wzrost wydajności w prawie połowie firm. Stwierdzono, że dzięki temu wydajność pozostaje taka sama, jak przy pięciodniowym czasie pracy.

Forbes dodaje, że dla niektórych firm było to płynne przejście, a dla niektórych istnieją pewne przeszkody.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKiedy koniec wojny w Ukrainie? Szef wywiadu nakreślił scenariusz
Następny artykułTV 5,7 mln widzów nowego sezonu „Policjantek i Policjantów” w Czwórce