Vegas Sphere jest z wyglądu ogromną kopułą, wyposażoną od zewnątrz i wewnątrz w ekrany o wysokiej rozdzielczości. Budowa nowoczesnej areny muzyczno-rozrywkowej kosztowała 2,3 miliarda dolarów.
U2 grają w Sphere cieszącą się dużym zainteresowaniem serię koncertów. Jednak z powodu Grand Prix Formuły 1 musieli ją wstrzymać na cały listopad. Zespół powróci do areny pierwszego grudnia i będzie w niej gościć aż do lutego.
Co ciekawe, właściciele Formuły 1, Liberty Media musieli zawrzeć umowę z zarządem Sphere, ponieważ tor biegnie wokół centrum i na czas wyścigu konieczne jest jego wyłączenie.
Przed zejściem ze sceny, Bono (Paul Hewson) wyjaśnił fanom, dlaczego muszą wstrzymać koncerty, a oni będą musieli czekać prawie miesiąc na kolejne wydarzenie.
– Jak już wspomniałem, po dzisiejszym wieczorze robimy sobie małą przerwę – powiedział. – Oddajemy Las Vegas Formule 1.
– Jeśli nie wiesz, co to F1, jest to sport, w którym bardzo schludni, szczupli, wredni mężczyźni i kilka niezwykłych kobiet wspinają się na rakiety i starają się pozostać na Ziemi, a nie wejść na orbitę, czy coś w tym stylu – zażartował. – Właściwie to trochę jak rock’n’roll! Mniej niebezpieczny.
Dodatkowo przedstawił członków zespołu, jako kierowców Formuły 1. Bram van den Berg, holenderki perkusista został Maxem Verstappenem, Adam Clayton, basista – Lewisem Hamiltonem, a The Edge, klawisze – Charlesem Leclerkiem. Samego siebie określił jako Daniel Ricciardo.
– Odnajduję się w muzyce country i w metalu. Jestem odpowiednią osobą, aby zawrzeć pokój pomiędzy Formułą 1 a NASCAR – podsumował.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS