A A+ A++

W próbkach wody pobranych z Odry wykryto znaczące ilości inwazyjnych mikroogranizmów, tzw. złotych alg – przekazali w czwartek PAP naukowcy z Instytutu Rybactwa Śródlądowego. Mikroorganizmy te znane są z produkcji toksyn prowadzących do śnięcia ryb.

CZYTAJ WIĘCEJ: Złote algi przyczyną śnięcia ryb? Minister Moskwa: Wyniki badań naszych ekspertów wskazały obecność w wodzie mikroorganizmów

Mikroorganizm zwany złotą algą wykryliśmy w dużych ilościach w próbkach wody pobranych w piątek

— powiedział PAP dyrektor IRŚ dr Grzegorz Dietrich. Jak wyjaśnił, złota alga to gatunek inwazyjny, który wytwarza tzw. ichtiotoksyny; jest znany z tego, że odpowiada na świecie za śnięcie ryb.

W tej chwili spływają do nas kolejne próbki z miejsc rozsianych wzdłuż całej Odry. Aby stwierdzić jednoznacznie, czy doszło do masowego zakwitu, potrzebujemy dodatkowych prób, które dopiero są pobierane

— dodał dyrektor IRŚ.

W próbkach wody z Odry pobranych w ubiegłym tygodniu stwierdzono podwyższoną liczebność mikrookrganizmów określanych jako złote algi i były to ilości typowo zakwitowe

— powiedziała z kolei prof. Agnieszka Napiórkowska-Krzebietke z Zakładu Ichtiologii, Hydrobiologii i Ekologii Wód IRŚ.

Jak podkreśliła, prawdopodobnie po raz pierwszy w Polsce złote algi mogły się w takiej ilości rozwinąć w naszej rzece; do tej pory raczej nie mieliśmy z nimi problemów.

Organizmy te są morskie-słonolubne, ciepłolubne i produkują mieszaninę toksyn. Jest potwierdzone w zagranicznych źródłach, że toksyny te powodują śnięcie ryb

— zaznaczyła.

Nie określiliśmy jeszcze, jaka jest zawartość tych toksyn w śniętych rybach. Jeżeli ich stężenie w wodzie było bardzo duże, to mogła zajść nawet natychmiastowa reakcja powodująca śnięcie. Czas takich badań typowo jest rzędu kilku dni

— dodała prof. Napiórkowska-Krzebietke.

Dr Dietrich podkreślił, że na razie trudno jednoznacznie stwierdzić, iż odkryty mikroorganizm jest odpowiedzialny za wszystkie śnięcia ryb w Odrze.

Być może przyczyną był splot szeregu okoliczności związanych z warunkami hydrologicznymi, niskim poziomem wód, wysoką temperaturą wody i zasoleniem. Być może znaczenie miały też pierwsze śnięcia ryb w okolicach Oławy, które mogły dostarczyć odpowiedniej ilości biogenów i wyzwolić kaskadę procesów

— powiedział dyrektor Instytutu Rybactwa Śródlądowego.

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Algi w europejskich rzekach

W różnych krajach Europy zakwity alg Prymnesium parvum powodowały gwałtowny pomór ryb. Natomiast w polskich rzekach glonów tych nikt dotychczas nie stwierdzał – powiedziała PAP dr nauk biologicznych Marta dr Jermaczek-Sitak. O obecności alg, podejrzanych o obecność toksyn w Odrze, poinformowano w czwartek.

Złote algi (Prymnesium parvum) to inwazyjny glon z gromady haptofitów, rozwijający się w zasolonej wodzie. Dr nauk biologicznych Marta Jermaczek-Sitak wyjaśnia, że można go wykryć pod mikroskopem albo w badaniach genetycznych. „Na oko” o zakwicie może świadczyć złoty, brązowy lub miedziany kolor wody oraz biała piana, choć inne czynniki oczywiście też mogą dawać taki efekt – napisała na FB.

W rozmowie z PAP podkreśliła, że w ostatnich latach w różnych krajach Europy – Norwegii, Danii czy Wielkiej Brytanii – zakwity Prymnesium parvum powodowały właśnie taki gwałtowny pomór ryb, jak w Odrze. Natomiast w polskich rzekach glonów tych nikt dotychczas nie stwierdzał.

Może się okazać, że glon ten jest obecny w innych wodach w Polsce i w sprzyjających warunkach może powodować podobne zdarzenia

— sugeruje.

Dodała, że glony te mogą występować w niewielkiej ilości w wodzie i stanowić zagrożenia. Zwykle są one obecne w wodach przybrzeżnych, lekko słonych. Przy sprzyjających warunkach dochodzi do ich zakwitu.

Nie ma jednak stuprocentowo jednoznacznych informacji, co wywołuje zakwit haptofitów

— zastrzega biolog.

Wiadomo natomiast, że pod wpływem zasolenia (stresu osmotycznego) haptofity wydzielają w większej ilości prymnezynę – toksynę zabójczą dla ryb, mięczaków i innych organizmów wodnych” – dodała. We wpisie na FB podkreśliła jednocześnie, że toksyny Prymnesium nie są szkodliwe dla ptaków i ssaków, które jedzą ryby (w kwasowym środowisku żołądka toksyna się rozkłada). Natomiast „martwe organizmy wodne rozkładające się w rzece oraz wciąż obecne w niej substancje z kopalni mogą powodować wtórne skażenie, zakwit sinic, rozwój różnych bakterii itp., więc zdecydowanie odradzałabym póki co bliski kontakt z wodą Odry i tym, co w niej żyje.

Zapytana o możliwy rozwój sytuacji związanej z zatruciem Odry – dr Jermaczek-Sitak mówi: „wiele zależy od warunków wody”. Przypomina, że „kiedy zaczęły się problemy z Odrą, stan jej wody był niski, była ona ciepła i zasolona. Udostępnione przez GIOŚ wyniki badań wskazywały na około 10-krotny wzrost wartości jonów sodu oraz chlorków. Wydaje się więc, że głównym czynnikiem, który zadziałał dla rozwoju tego glonu, był wzrost zasolenia i wzrost przewodnictwa wody”.

Nadal mamy niski poziom wody w Odrze, nadal panuje wysoka temperatura. Z badań opublikowanych przez GIOŚ wynika też, że zasolone wody nadal wpływają do Odry. To pozwala sądzić, że do zakwitów może nadal dochodzić. To jednak muszą potwierdzić np. hydrobiodzy

— wskazała.

Pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół obserwowany jest od końca lipca; martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach podało w środę, że sytuacja na ciekach i drogach wodnych regionu Górnej Odry pozostaje stabilna, a w ciągu poprzedniej doby nie odnotowano na nich przypadków śniętych ryb.

kk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga! Dziś nawet do 35 stopni Celsjusza i ryzyko burz z silnymi porywami wiatru
Następny artykuł1/4 kobiet pracujących fizycznie nigdy nie dostała podwyżki