A A+ A++

Eleonora Szymkowiak już po raz 12. zorganizowała w Zielonej Górze Orszak Trzech Króli. Pogoda nie sprzyjała plenerowej imprezie, ale i tak pojawiło się na niej wielu mieszkańców. Jak co roku największą atrakcją były wielbłądy.

Trudno już wyobrazić sobie święto Trzech Króli w Zielonej Górze bez tradycyjnego orszaku. Jego organizatorką od samego początku jest Eleonora Szymkowiak, działaczka społeczna i radna PiS. W tym roku organizatorom nie sprzyjała pogoda. Co prawda nie padał ulewny deszcz, ale intensywna mżawka skutecznie zniechęciła część zielonogórzan do odwiedzenia starówki. Mimo to na deptaku i tak pojawiła się spora grupa mieszkańców, było wiele rodzin z dziećmi. 

Orszak ruszył po godz. 13 z placu Bohaterów. Wcześniej w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela odbyła się msza święta. Trzej królowie (wśród nich m.in. radni Marek Budniak i Krzysztof Machalica) trasę z placu Bohaterów pod ratusz przemierzyli na pieszo, na wielbłądach (to największa atrakcja zielonogórskich orszaków) i w meleksach. Organizatorzy pożyczyli pojazdy od Zakładu Gospodarki Komunalnej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSensacyjny scenariusz! Kubacki i Granerud mogą… razem wygrać Turniej Czterech Skoczni
Następny artykułWrócą testy dla przylatujących pasażerów