A A+ A++

10 lat temu Olga Bołądź urodziła Brunona. Bardzo szybko rozstała się z jego tatą, ale też wspólnie dogadali się w sprawie wychowania syna i ten egzamin z rodzicielstwa, jak podkreśliła w “Pani”, zdali na “piątkę z plusem”.

W maju aktorka urodzi drugie dziecko, które ma z obecnym partnerem Jakubem Chruścikowskim. W 14. tygodniu ciąży okazało się, że jest ona zagrożona. Bołądź odwołała wszystkie zawodowe zobowiązania i przez dwa miesiące nie wychodziła z domu.

– Czytam sobie i śledzę, na jakim etapie rozwoju jest dziecko. To mi daje poczucie bezpieczeństwa i ogromną radość. Zestawiłam w ramce zdjęcia USG Bruna i naszego przyszłego dziecka z tego samego tygodnia ciąży. Oboje z Kubą nie możemy się go już doczekać – opowiadała w “Vivie!”.

Aktorka nie musi już leżeć plackiem. Ostatnio zajęła się majsterkowaniem.

“Mamasita złożyła bujaczek, co by potem, jak się już bejbi pojawi, mogło odpoczywać. Bardzo miło się składało dla dzidzi” – napisała w mediach społecznościowych.

Ogólnie Bołądź czuje się dobrze. Narzeka jedynie na zmiany w swoim wyglądzie.

“W ciąży ma się duży nos i duże usta. Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja mam mieszane uczucia” – napisała pół żartem, pół serio do swoich instagramowych fanek.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” szkalujemy “Johna Wicka 4”, wychwalamy “Sukcesję” i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSamolotem z Babimostu do Krakowa i chorwackiego Zadaru!
Następny artykułZ WKD wprost do tramwaju