Policjanci sieradzkiej patrolówki zatrzymali 25-latka, który posiadał marihuanę. Był pasażerem BMW, którym kierował jego 26-letni znajomy. Wpadł przy kontroli drogowej z powodu braku światła mijania w samochodzie. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat więzienia.
18 styczna 2024 roku parę minut po północy na ulicy Portowej w Sieradzu policjanci ogniwa patrolowego zauważyli jadące z przeciwka BMW. W samochodzie brak było jednego światła mijania. Zatrzymali pojazd do kontroli. Kierował nim 26-letni mieszkaniec Sieradza. W czasie interwencji pasażer zachowywał się bardzo niespokojnie, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Wynik kontroli tłumaczył powód jego zdenerwowania. W kieszeni spodni mundurowi znaleźli dilerkę z suszem roślinnym. W rozmowie z policjantami twierdził, że narkotyki znalazł na terenie Sieradza, jednak nie pamięta gdzie. 25-letni sieradzanin został zatrzymany i trafili do policyjnego aresztu. Wstępne badanie zabezpieczonych środków wskazało, że była to marihuana. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS